Temat finansów naszej gminy rozbudza coraz większe emocje. W odpowiedzi na wcześniejsze artykuły p.Macieja Brylewskiego:"Kórnik - budżet gminy na rok 2014 - wyborcze szaleństwo na kredyt? - część 1" oraz "Kórnik - budżet gminy na rok 2014 - wyborcze szaleństwo na kredyt? - część 2" głos zabrał p.Jerzy Lechnerowski - Burmistrz Gminy Kórnik. Publikujemy pełny tekst przygotowany przez p.Burmistrza, w oryginalnej formie.
Dziennikarska rzetelność nie pozwala mi na komentowanie czy podważanie argumentów obu panów, ocenę pozostawiamy Czytelnikom. Jak to mówią "KOŃ JAKI JEST, KAŻDY WIDZI", a mieszkańcy naszej gminy z pewnością widzą, co dzieje się wokół nich. Wypada się jedynie cieszyć, że wreszcie zaistniała merytoryczna dyskusja o sprawach naszej gminy, ponieważ z pewnością nikomu nie służy sytuacja, w której jedyny głos, to głos gminnych oficjeli.
Inaczej mówiąc: z pewnością potrzebujemy alternatyw, dyskusji i rozwoju opartego o analizę rzeczywistych potrzeb mieszkańców, a nie jedynie zaklinania rzeczywistości.
Grzegorz Firlej
Budżet gminy to poważna sprawa…
Do napisania tego artykułu sprowokowały mnie opinie Pana Macieja Brylewskiego o budżecie Gminy Kórnik, wyrażane na stronie internetowej „Popieram Kórnik”, które potwierdziły moje przypuszczenia o całkowitej nieznajomości przez autora tematu zarządzania finansami gminy.
Chcę na początku, z pełną odpowiedzialnością, uspokoić Szanownych Mieszkańców naszej gminy, że gmina ma się bardzo dobrze, wbrew temu co opisuje Pan Brylewski, roztaczając nad przyszłością gminy „czarne chmury” i wprowadzając w błąd opinię publiczną, co jest może sensacyjne, ale nierzetelne, wręcz szkodliwe.
Sytuacja finansowa gminy jest bardzo dobra, o czym świadczą m.in. wysokie miejsca w rankingach oceniających: dynamikę rozwoju gmin, zrównoważony rozwój i sytuację finansową samorządów. Tam oceniają budżety fachowcy, nie dyletanci. Zmartwię zapewne tym Pana Brylewskiego, ale obecnie pod względem rozwoju jesteśmy na 3 miejscu w Polsce wśród 850 gmin miejsko-wiejskich, a pod względem zdolności kredytowej, Gmina Kórnik jest na 3 (!) miejscu w Wielkopolsce (na 226 gmin), co oznacza, że zadłużenie gminy wynoszące obecnie 31 mln 150 tys zł. (34 % dochodów), nie stanowi większego problemu. Świadczy o tym również wskaźnik zadłużenia, wynoszący wg art.243 ustawy o finansach publicznych 7,8 %, przy dopuszczalnym wskaźniku dla naszej gminy 20,1 % ! Według „starej ustawy”, na koniec 2014 r. będzie to 38,7 %, (a nie 50 % jak pisze autor artykułu), czyli podobnie jak w cytowanej przez Pana Brylewskiego gminie Tarnowo Podgórne i znacznie mniej niż w przytaczanych przez autora, bardzo dobrze rozwijających się gminach: Suchy Las (ponad 60 % zadłużenia) i Komorniki (45 %). W obecnych założeniach Wieloletniej Prognozy Finansowej, w 2021 r. zadłużenie gminy Kórnik będzie wynosiło...0%.
Chciałbym się również odnieść do remontu rynku w Kórniku. Miasto czekało na ten remont od kilkunastu lat. Odwiedzane rocznie przez 80.000 do 100.000 turystów zasługuje na to, aby mieć odpowiednią infrastrukturę. Modernizacja rynku to nie tylko nowa nawierzchnia z nową zielenią i małą architekturą, z lepszymi rozwiązaniami komunikacyjnymi, ale również modernizacja instalacji podziemnych. W ramach remontu wykonane będą:
- przebudowa sieci wodociągowych z przyłączami do budynków
- budowa kanalizacji deszczowej z wpustami ulicznymi (możliwość podłączenia rynien)
- częściowa przebudowa kanalizacji sanitarnej i gazowej
- skablowanie linii oświetlenia ulicznego
- kanalizacja teletechniczna.
Tego wszystkiego Pan Brylewski nie dostrzega, a widzi tylko fontannę, która jest zaledwie niewielkim elementem rewitalizacji.
Należy nadmienić, że na modernizację rynku gmina uzyskała bardzo niskooprocentowaną (1% !) pożyczkę z programu unijnego Jessica 2007-2013. Z takiej pożyczki nie skorzystałby tylko ten, kto nie chce rozwijać gminy, a popiera stagnację.
Nowy rynek będzie świetnie korespondował z drugim odcinkiem promenady, który (tu muszę znowu zmartwić autora artykułu) niebawem zostanie rozpoczęty i nie jest hasłem wyborczym, bo został opóźniony o 2 lata przez przeciwników promenady. Informuję Pana Brylewskiego, że promenada stała się projektem kluczowym dla Województwa Wielkopolskiego i będzie dofinansowana kwotą ponad 4,6 mln zł w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2007 – 2013.
Podawanie przykładów przez Pana Brylewskiego innych gmin, które oszczędzają, aby mogły korzystać ze środków unijnych w latach 2014-2020 jest śmieszne, bo my korzystamy z tych środków już teraz !
Nieprawdą jest podana w artykule Pana Brylewskiego informacja, że są w gminie wsie niezwodociągowane. Informuję autora, że ostatnią wieś (Czmoniec) zwodociągowano 2 lata temu. Uwaga poddająca w wątpliwość korzyści przystąpienia przez gminę do Spółki Aquanet jest również zła, bo od 2004 r. Spółka zainwestowała w Gminie Kórnik (łącznie z obecnie wykonywaną kanalizacją Borówca i Kamionek) kwotę 154 mln zł !
Do niektórych wywodów Pana Brylewskiego nie będę się odnosił, bo są żenujące i obrażają naszych Mieszkańców. Chcę jednak zwrócić uwagę na fakt, że gmina co roku prowadzi ok. 60 – 70 inwestycji (nie tylko w roku wyborczym). Przez kolejne lata autor artykułu tego nie zauważał; teraz się jakoś dziwnie uaktywnił. Zostawiam to ocenie Mieszkańców. Przypomina mi się, jak kiedyś Pan Maciej Brylewski prowadząc czasopismo, krytykował wszystko, co gmina robiła. Krytyka ta nie proponowała jakichkolwiek rozwiązań i była całkowicie bezproduktywna, bo gmina cały czas dynamicznie się rozwijała (chyba wbrew woli autora), jej budżet wzrósł od tamtych lat kilkakrotnie. Taka krytyka jest zaprzeczeniem hasła i nazwy „Popieram Kórnik”, ewidentnie szkodzi naszemu pięknemu miastu.
Burmistrz
Jerzy Lechnerowski
P.S. Budżet to poważna sprawa i nie można sobie robić z niego „jaj”, jakie kiedyś przyznawał w swojej gazecie Pan Maciej Brylewski. Teraz powinien sam sobie przyznać „śmierdzące jajo” za swoje przemyślenia.
J.L.