Wreszcie jest – długo oczekiwany i wypatrywany, McDonalds w
Kórniku ruszył kilka dni temu.
Pomimo opóźnienia, które opisywaliśmy już na naszym portalu,
bar (lub – według innych – restauracja), działa i karmi gości. Byliśmy –
sprawdziliśmy – polecamy!
Chociaż z zasady nie jesteśmy zwolennikami śmieciowego,
pardon – szybkiego – jedzenia, a nad rozkosze kotleta w bule przedkładamy
domowy rosołek i warzywa z własnego ogródka, to jednak musimy przyznać: w
Kórniku McDonalds stanął na wysokości zadania – przynajmniej pod względem
wystroju wnętrza. Zainteresowanym możemy zdradzić, że zamiast nudnych plastików
i kolorowych stolików, przywita was tutaj widok drewna i stonowane barwy ścian.
Choć dojazd jest niełatwy (rondo, a później stoimy i czekamy na światłach), a
jedzenie – takie jak zawsze, to goście mogą liczyć na: dobrą kawę i ciasta,
miłą obsługę, a w bonusie – mini-salkę treningową i pokój zabaw dla dzieci.
A więc w skrócie – ocena pozytywna, zachęcamy – byle
nie zbyt często.